sobota, 19 września 2015

Difficult Friendship


Hej Aniolki!

 Aniolki dlatego, że ostatnio dodaliście mi skrzydel w pisaniu po przez dużą ilość wyświetleń! Dziękuje <3 Dzięki temu wróciłam do pisania, bo już od dawna przyznam sie, że tego nie robiłam, bo uznalam ze to nie ma sensu i  wstawiałam  tylko stare wierszyki. Zobaczycie zresztą, że powoli, wierszyki będą sie zmieniać, na nie tylko takie o złamanym sercu I bla bla bla :p


Oprócz tego, to jestem zrozpaczona, bo nadal nie poprawiłam tego zera z matmy, ponieważ nadal tego nie pojmuje I dopiero we wtorek idę sie uczyć :D A tu kolejny temat , któego nie ogarniam :) Może ktoś pomoże ? :D
A pod koniec tygodnia test ;_;

A dzis notka ^^  Trochę w innym temacie niż do tej pory :)  Zapraszam :


Tyle cichych dni, a w sercu dalej ból,
żal, ze Ty jesteś tam, a ja tu.
Ta odległość wszystko zmieniła,
choć ona sama tutaj nie zawiniła.
To ja przestałam walczyć, a Ty skreśliłaś.

Błąd za błędem,
to nie ważne, bo zawsze z Toba będę.
Nie ważne, że  to się tak potoczyło,
nic nie zamarze tego, co nas łączyło.
Chwile lepsze, gorsze,
usmiechy, łzy, jednak już o to nie proszę.
Zawsze wiedzialam, że moge na Ciebie liczyć,
I mimo, ze pustki po Tobie nie wypełnię  niczym,
nie powiem Ci "nie odchodź".
Nie będę prosić, żebys została, bo zrobisz jak zechcesz,
 w sumie dawno odeszłaś, ale wiem, że nie jest z kamienia Twoje serce.

Ostatnio wspomnienia mocno chodzą mi po głowie,
caly czas jaki miałam, poświęcałam Tobie.
Myślałam, że to już do mnie nie wróci, ale sie pomyliłam,
wraca codziennie, ale nic już z tym nie robię, wyczerpała mi sie siła.
Chwila po chwili,
tak  łatwo się pomylić.
Byłyśmy jak siostry,
w ogień byśmy za sobą poszły.
Dziś  pewnie ten ogień same byśmy zapaliły,
nie wiem czy jakiekolwiek słowa by go ugasiły.
Nadal mam w głowie Twój ciepły obraz, pełnee zrozumienia spojrzenie,
jak mnie przytulałaś zapominałam o problemie.
Mimo wielu nieporozumień byłyśmy sobie bliskie,
ani przez chwile nie pomyślałam, że ta przyjaźń na tak cienkiej lini zawiśnie.

Byłaś obecna zawsze I nadal będziesz,
wystarczy, że mam Cię w sercu, bo w życiu raczej nie zmiękniesz.
Ten rozdział chyba zamknęłyśmy, tak myślałam nie dawno,
teraz wiem, ze to jeszcze nie zgasło.
Wciąż dużo dla siebie znaczymy, ale to wcale nie jest łatwe,
może czas po prostu zostawić pustą, kolejną karte....


Chyba każdy wie, jak to jest stracić przyjaciela :( Ale nie ważne, co się stanie, to jednak zawsze przyjaciel I zawsze ma miejsce w sercu <3

Następna notka we środe :)
Do zobaczenia <3

Alex

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz